Hejoo za to żę jutro mnie nie będzie i za to że dziś wstawiłam krótki rozdział jest też bonus.Kolejny rozdział.Taaak. Miłego czytania.
------------------------------------------------------------------
"Kochasz ją,jak tak to pytanie czy ona kocha jego"
Postanowiłam, że wróce już do domu i spróbuje sie czegoś dowiedzieć na ten temat od mamy. Gdy wróciłam do domu była godzina 19:25.
-Hej mamo! Już wróciłam !
-Hej córeczko. Co tak wcześnie?
-To już nie można wrócić do domu wcześniej?
-Nie, źle mnie zrozumiałam. Mówiłaś że wrócisz o 20:00.
-No dobra mniejsza o to. Lola już wróciła?
-Nie mówiła, że wróci około 20:00.
-Ahaa.
-A co widziałaś ją?
-Nie.-skłamałam bo nie chciałam wydać siostry. Ona by mi tego nie zrobiła.
-Dobrze kochanie. Chodź zjedz kolacje.
-Oki.-wykonałam rozkaz.
Po zjedzeniu poszłam się wykąpać. Gdy już wszystko zrobiłam była 20:40. Nie chciało mi się spać więc weszłam jeszcze na Facebooka. Miałam dwa nowe zaproszenia do listy znajomych. Były one od Dallasa i Austina. Bez chwili zastanowienia przyjęłam obydwa zaproszenia. Akurat Dallas był dostępny i postanowiłam do niego napisać:
D(Dallas):Hej. Nie moge sie doczekać naszej randki.
A(Ally): Ja też nie,a gdzie mnie zabierasz?
D:Nie powiem, to niespodzianka. Przyjdź jutro do parku. Tam bede na cb czekał.
A:Ahaa. Dobrze przyjdę.
D:A powiedz szczerze,podobam Ci się?
A:Może tak, może nie. Pobaw sie w detektywa.
D:Bardzo śmieszne.
A:I to jak.
D:A ja ci powiem. Podobasz mi sie. Sądzę że możemy stworzyć zgrany duet.
A:Ooo jakie słodkie. Musze kończyć bo zaśpie do szkoły. Pa.
D:To pa buziaki.
A:Buziaczki.
Wylogowałam się. Położyłam się do łóżka,ale nie umiałam zasnąć. Cały czas było mi miło w sercu, bo myślałam o tym co mi napisał Dallas. Po długich rozmyśleniach w końcu zasnęłam.
#OCZAMI AUSTINA#
Z rodzinką wróciłem do domu. Pomogłem im wypakować rzeczy i wycieńczony padłem na kanape. Dołączyła do mnie moja siostra Sylwia, ktora skończyła sie rozpakowywać.
-Co jest braciszku?Widze że coś cię trapi.
-Coo? Nieprawda zdaje ci sie.
-Nie ze mną te numery. Nie można mnie oszukać.
-No dobra wygrałaś.
-A więc o co chodzi?
-No bo się zakochałem.
-Powinieneś być szczęśliwy i powiedzieć jej o wszystkim.
-Nie moge.
-Dlaczego?
-Bo to moja przyjaciółka.
-I co z tego?
-Bo jest ona zakochana w kimś innym i jutro idzie na randke.
-ooo bardzo mi przykro. Kochasz ją?
-Kocham.
-To walcz o nią.
-Siostra masz racje. Dzieki.
-Nie ma za co.
-Ale jest.-przytuliłem ją i poszłem się wykąpać. Gotowy do spania wyszłem z łazienki. Wszedłem na Facebooka i zauważyłem że Ally zaakceptowała moje zaproszenie. Wylogowałem się i poszedłem spać.
Oooo <3 świetne! Czekam na kolejny rozdział.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń